Raczkujący muzykolodzy

smutna · Gość

Witam wszystkich! Zamierzam studiować muzykologie na UAM! zastanawiam się ilu chętnych jest na jedno miejsce, czy ten kierunek jest oblegany ... czy łatwo sie na niego dostać ? czy studia są trudne? czy wymagają "głębszego" przygotowania muzycznego dotyczacego teorii, historii muzyki... Sad

mam nadzieje, że mi pomożecie i odpowiedzie na powyższe pytania dotyczące tego kierunku
pozdrawiam

Björk

Trudno mi podać informacje dot. UAM, bo jak pewnie wiesz, reprezentujemy raczej Wrocław - tu mogę Ci powiedzieć, że w zeszłym roku były 2 osoby na miejsce, więc niezbyt dużo, limit miejsc bodajże 30. Wydaje mi się, że nie jest ciężko się dostać.
A już co do samych studiów, trudno powiedzieć czy są trudne Wink

Jeśli komuś się wydaje, że to po prostu kontynuacja szkoły muzycznej, to jest w błędzie. Ja bym to raczej określiła jako globalne spojrzenie na muzykę praktycznie we wszystkich jej aspektach. Czy trudno takie coś studiować - pewnie tak, jeżeli delikwent spodziewa się tylko nauk o historii muzyki.
Z przygotowaniem muzycznym jest pewien problem. Najczęściej nie jest koniecznym warunkiem do zdania egzaminu wstępnego, ale potem w toku studiów okazuje się, że lepiej jednak takie coś mieć, najlepiej oczywiście ukończony II stopień, ale ludzie po I st. też sobie dobrze radzą.

Głowa do góry i polecam się co do ewentualnych następnych pytań Smile

=) · Gość

Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, jestem mile zaskoczona Very Happy

) udało mi sie skonczyć tylko dwie klasy II st. do I st. nie chodziłam... wiec troche sie obawiam tych studiów, boje się, że sobie nie poradzę... teorie, zasady muzyki można porównać z matematyką Razz

muzykologia należy do kierunków humanistycznych ? wiec jeśli w przyszłości chciałabym zrobić podyplomówke z historii lub wosu to jest to w zupełności możliwe?
pozdrawiam

nieznośna

Generalnie jest tak, w tym nowym systemie studiów, że jak masz licencjat zrobiony, to na studia magisterskie możesz iść na dowolny kierunek, choćby na filologie chińską heh Wink

Ale czy jest sens? Oczywiście samej historii na muzykologii nie ma, o wosie nie wspomnę, ale oczywiście można w dzisiejszych czasach wszystko. Ważna uwaga dla wszystkich którzy myślą o tym kierunku, bo to jest powodem największych rozczarowań tym kierunkiem. Na muzykologii zajmujemy się muzyką klasyczną i etnomuzykologią, czyli muzyką ludową i muzyką kultur Wschodu. Jeśli ktoś myśli, że zajmujemy się muzyką rozrywkową, to się zawiedzie. Aczkolwiek można pisać prace nawet o metalu, czy ciężkim rocku, byleby tylko była ciekawa i napisana z sensem.
Pozdrawiam Smile

:) · Gość

super!

))

jeszcze raz dziękuję ... jestem już zdecydowana - wybieram muzykologie Smile

dzięki

anytram · Gość

witam, mam zamiar startować w tym roku na muzykologię do Wrocławia, skończyłam I st. szkoły muzycznej na wiolonczeli i skrzypcach, ale z teorią u mnie kiepsko, a nawet bardzo słabo.. na czym dokładnie polega podana w rozmowie kwalifikacyjnej analiza utworu? jak najlepiej się przygotować do tej rozmowy? mogę prosić o jakieś wskazówki? Smile

nieznośna

W ramach egz. wstępnego jak dotąd była rozmowa kwalifikacyjna, która polegała, że były 3 stoliki, przy każdym ktoś inny i się odpowiadało przy każdym. Jedna pani pytała się o wiedzę ogólną z historii muzyki, później pani (chyba z Kulturoznawstwa) pytała o Twoje zainteresowania, plany na przyszłość, tak aby zorientować się jaka jest wiedza o kulturze niekoniecznie muzycznej. I na deser Smile

analiza utworu u boku prof. Gołąba. Oczywiście można było mieć jakiś swój przygotowany np. formę sonatową, rondo, fugę itp. Wtedy zadawał pytania i rozmowa się toczyła. Na koniec czytanie a vista jakiś nietrudnych utworków na fortepianie.
Co do przygotowania teoretycznego, to na egz. wstępnym raczej trudno się zorientować jaki kto ma poziom, wszystko wychodzi w toku studiowania. Ale jeśli jesteś po I stopniu, to myślę, że spokojnie się dostaniesz. Muzykologia jest bardzo specyficznym kierunkiem i jeśli naprawdę będziesz chciała się zagłębiać, to dużo pracy trzeba będzie włożyć pracując samemu ( jeśli masz ambicje). Bo dodam, że na Muzykologie mogą przyjść osoby zupełnie bez przygotowania muzycznego i też jakoś ją skończą, ale efekt może (choć nie musi) być średnio zadowalający.
To tak w ogólnym skrócie. Jeśli jeszcze chciałabyś się czegoś dowiedzieć, to służę pomocą. Zawsze są jeszcze inni, którzy zaglądają na to forum i także mogą coś doradzić.
Pozdrawiam Smile

sylwias

w takim razie dolaczam sie do tematu:) jesli chodzi o egzamin wstepny to faktycznie utworek mozesz miec wczesniej juz przygotowany. jesli chodzi o rozmowe przy innych stolikach to w sumie na historii muzyki mozesz mowic o czym chcesz(twierdzac, ze to jest, np Twoja ulubiona epoka, albo kompozytor albo instrument-zalezy jaki temat sobie wybierzesz) a z osoba z kulturoznawstwa w sumie to mowisz o wlasnych zainteresowaniach, nie zwiazanych z muzyka, ale przynajmniej z kultura, czyli np. teatr, sztuka itp. to prawda, ze sa to bardzo specyficzne studia i jesli chce sie byc dobrey muzykologiem to przeba duzo czytac i bardzo sie wglebic w ta dziedzine.
w kazdym razie, zapraszamy na wrocławska muzykologie:)
i pozdrawiamy:)

alicja

ja rowniez mam pare pytan, chcialam zapytac jakie sa przedmioty na 1 roku? i co mozna robic po skonczeniu muzykologii ?

EdiPedi · Gość

Hej, ja też się zastanawiam nad zdawaniem na wrocławską muzykologie. W związku z tym chciałabym wiedzieć jak się przygotować. Z tego co tu piszecie widzę, że jest czytanie a vista na fortepianie, jakaś rozmowa na temat sztuki i...co jeszcze?Z tej historii muzyki to opracowujemy jakiś temat i babeczka ewentualnie o cos tam wypytuje z tego? Jest jakaś analiza utworu?Łatwe czy trudne? Bardzo proszę aby ktoś wtajemniczony w temat się wypowiedział.

	Forum Raczkujący muzykolodzy Strona Główna -> Poczekalnia	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1